![](https://kolanowska.com/wp-content/uploads/2020/04/wcierki.png)
Słyszałaś kiedyś o wcierkach do włosów? To kosmetyki, które stosowały już nawet nasze babcie! Przez jakiś czas totalnie zapomniane teraz wracają do łask i zyskują masę zwolenniczek, zwłaszcza wśród tak zwanych włosomaniaczek. Jeśli dla Ciebie wcierki to czarna magia to ten wpis jest idealny, żeby zacząć je stosować i kto wie, może nawet pokochać ;)?
Wcierki do włosów (a właściwie mówiąc konkretniej do skóry głowy) to preparaty pielęgnacyjne, które stosujemy aby wzmocnić włosy, zahamować ich wypadanie, wyregulować pracę gruczołów łojowych lub nawet uporać się z różnymi chorobami skóry głowy. Zawierają całą masę aktywnych składników odżywczych, ekstrakty roślinne oraz oleje, które dobrze skomponowane mają wniknąć w skórę i zadziałać odpowiednio w zależności od tego jaki kosmetyk wybierzesz. Wcierki nakładamy bezpośrednio na skórę (nie na włosy!) i wmasowujemy, co po pierwsze wpływa na lepsze wnikanie preparatu w głąb skóry, a po drugie działa też stymulująco na mieszki włosowe. Skutkiem ubocznym wcierania wcierek jest też masaż skóry głowy, który działa relaksacyjnie 😉
Dobrą sławę wcierek zawdzięczamy ostatnimi czasy chyba głównie ze względu na to, że skutecznie hamują wypadanie włosów. Wiele naszych klientek boryka się z wypadaniem włosów, które spowodowane może być przez całą masę czynników takich jak: choroby skóry głowy, stres, zaburzenia hormonalne, zła dieta, błędna pielęgnacja, niedobór witamin, choroby tarczycy czy poród. W tym ostatnim przypadku wiemy, że stosowanie przeróżnych preparatów jest niewskazane (ze względu na karmienie piersią). Dzięki temu, że wcierki tworzone są głównie na bazie naturalnych składników często są jedynym sposobem na tę nierówną walkę z lecącymi niemalże garściami włosami. Matkom karmiącym polecamy stosowanie tych najdelikatniejszych wcierek bezalkoholowych. Ze względu na dużą zawartość ekstraktów roślinnych warto jest jednak skonsultować to wcześniej z lekarzem.
Jakie są efekty stosowania wcierek? Wszystko oczywiście zależy od tego jaką wersję kosmetyku wybierzesz, ponieważ można je stosować na różne problemy z włosami lub po prostu wtedy, kiedy chcemy je wzmocnić czy zapuścić. W skrócie wcierki powodują przede wszystkim pojawienie się większej ilość tzw. baby hair, ale także wzmocnienie włosów, które już wyrosły oraz zahamowanie ich wypadania. Wcierki pomagają również regulować pracę gruczołów łojowych, a więc można je stosować przy bardzo przetłuszczającej się skórze głowy. Te bezalkoholowe będą także nawilżały bardzo suchą skórę. Zastanów się więc jaki masz cel i wybierz odpowiedni kosmetyk dla siebie. Jak to zrobić dowiesz się już za moment.
Jak to działa?
Każdy z nas rodzi się z określoną ilością mieszków włosowych. Nie da się w żaden sposób wpłynąć na ich ilość (chyba, że przeszczepem 😛 ). Możemy działać jednak na ich pracę i pobudzać je do działania, żeby produkowały mocniejsze włosy, a te, którym już się nie chce pracować, żeby znowu zaczęły. To właśnie mają za zadanie robić wcierki. Domyślasz się pewnie, że to nie jest jednak takie proste i nie da się tego zrobić w super łagodny sposób. Motywacja mieszków włosowych do pracy musi być tak naprawdę lekką terapią szokową. Wcierki zawierają więc przeróżne ekstrakty roślinne i inne składniki, które mają je po prostu drażnić. Tylko w taki sposób obudzą uśpione i leniwe mieszki, które „kopnięte” w zadek będą musiały się obudzić. Mam nadzieję, że to jakże obrazowe porównanie przybliżyło Ci proces działania tego rodzaju kosmetyków.
Jak więc zacząć? Z pierwszego wpisu w naszym wyzwaniu #ogarnijswojewlosy już wiesz jaki masz rodzaj włosów, a co za tym idzie czego konkretnie potrzebują. Poniżej znajdziesz przykłady wcierek, na które możesz zwrócić uwagę jeśli masz dany problem.
Włosy suche, zniszczone, wrażliwa skóra głowy
W tych przypadkach najlepsze będą na początek wcierki bezalkoholowe. Są one delikatniejsze, działają głównie nawilżająco i nie drażnią tak mocno jak wcierki alkoholowe. Ich bazą są najczęściej woda, gliceryna lub oleje.
Zwróć uwagę na:
– Jantar odżywka wcierka z wyciągiem z bursztynu – najpopularniejsza wcierka mocno nawilżająca, od której polecamy zacząć eksperymenty również wtedy, kiedy nie wiesz co będzie dla Ciebie odpowiednie, bardzo uniwersalna
– Joanna Konopie – łagodna wcierka dedykowana wrażliwej skórze głowy, działa łagodząco i kojąco
– Farmona Saponics – przeznaczona do cienkich i delikatnych włosów, dzięki zawartości ekstraktu z mydlnicy lekarskiej łagodzi podrażnienia oraz zmniejsza swędzenie skóry głowy, regeneruje
Włosy przetłuszczające się i mieszane, problem z łojotokiem i łupieżem
Aby wyregulować pracę gruczołów łojowych sięgaj po delikatne wcierki z odpowiednimi ekstraktami roślinnymi. Unikaj postawionego wysoko w składzie wcierek alkoholu, który wysusza skórę, a co za tym idzie może wywołać skutek odwrotny do zamierzonego, czyli jeszcze większą produkcję sebum.
Zwróć uwagę na:
– Bania Agafii 7 Ziół – wcierka bezalkoholowa zwierająca klimbazol i olejek z melisy – dzięki temu wykazuje działanie grzybobójcze i jest skuteczna w walce z łupieżem, co ciekawe zawiera też kwas pantotenowy, który chroni przed przedwczesnym siwieniem
– Eco Lab serum z hibiskusem – łagodny kosmetyk na bazie wody i gliceryny. Kompozycja ekstraktu z hibiskusa, organicznych olejków eterycznych z drzewa herbacianego, grejpfruta, cyprysu oraz kwasu oleanolowego reguluje pracę gruczołów łojowych i działa przeciwbakteryjnie
– Nowa Kosmetyka serum Mniej problemów więcej włosów – łagodna wcierka, która niedawno podbiła rynek i jest o niej bardzo głośno. Nadaje się praktycznie do każdego rodzaju włosów, działa przede wszystkim odświeżająco (dzięki zawartości olejku miętowego), nawilżająco i redukuje przetłuszczanie
– Vianek normalizujący tonik – wcierka – kosmetyk w formie toniku, zawiera kompleks ekstraktów z pokrzywy, skrzypu, łupianu, szałwii i brzozy, a także olejki eukaliptusowy i rozmarynowy, dzięki którym odświeża i reguluje przetłuszczanie się skóry głowy. Zawiera alkohol, ale występuje on na końcu składu, a więc jest on tylko konserwantem, nie będzie wpływał znacząco na wysuszanie skóry
Włosy normalne, skóra oporna na działanie kosmetyków, nieuwrażliwiona
Jeśli na Twoje włosy nic nie działa, nie masz problemów z przesuszoną lub przetłuszczającą się skórą głowy, a nawet masz wrażenie, że na Twoje włosy nic nie działa to spokojnie możesz sięgnąć po wcierki na bazie alkoholu oraz z ekstraktami mocno rozgrzewającymi. Będą one silnie stymulowały pracę mieszków włosowych i mają szansę przynieść świetne efekty, ale konieczna może tutaj być próba uczuleniowa.
Zwróć uwagę na:
– Herbapol Capitavit – wcierka o naturalnym i krótkim składzie napakowana wyciągami roślinnymi. Zawiera jednak dwa alkohole, które niezbyt przyjemnie pachną i działają drażniąco, dzięki czemu przynosi bardzo dobre efekty
– Floresan aktywne serum – wcierka z papryczką chili – nawilżająca wcierka z kapsaicyną, która rozgrzewa i lekko podrażnia skórę głowy, przez co poprawia krążenie i stymuluje pracę cebulek. Zawiera także wyciąg z łopianu, który działa łagodząco i reguluje przetłuszczanie
– Sattva Szafran i Cynamon – bezalkoholowa, ale mocno rozgrzewająca wcierka zawierająca wyciągi z papryki i cynamonu. Działa łagodząco i antybakteryjnie. Może być odpowiednia również dla osób z wrażliwą skórą głowy, jednak przez zawartość mocno rozgrzewających substancji polecamy sprawdzić wcześniej czy nie będzie zbyt drażnić
Jeśli lubisz sama bawić się w tworzenie kosmetyków DIY lub zwracasz szczególną uwagę na eko i naturalne składy, wcierki możesz również komponować sobie sama na bazie naparów, hydrolatów czy olejków. W Internecie znajdziesz całą masę przepisów na tego rodzaju kosmetyki. Najbardziej popularna wcierka to ta z kozieradki (pachnie rosołem 😉 ) oraz woda brzozowa (która w składzie ma jedynie alkohol i ekstrakt z brzozy). Świetnie sprawdzają się też hydrolaty z drzewa herbacianego i mięty.
Jak stosować?
Aby osiągnąć pożądane efekty wcierki należy stosować jako kurację na skórę głowy przez okres około 3-4 tygodni. W zależności od zaleceń producenta nakłada się je codziennie lub co 2-3 dni. Stosowanie tego kosmetyku raz na jakiś czas nie przyniesie Ci znaczących zmian. Po wyznaczonym okresie kilku tygodni należy zrobić przerwę (od kilku dni do dwóch tygodni) i można rozpocząć kolejną serię trwającą kolejne 3-4 tygodnie. Pamiętaj, że żeby zobaczyć pierwsze baby hair i znaczną poprawę kondycji włosów będziesz musiała poczekać nawet 2-3 miesiące, włosy nie wydłużą Ci się o kilka centymetrów przez jedną noc 😉 Ważne jest również to, by wcierki nakładać jedynie na skórę głowy i nie wcierać ich we włosy. Większość kosmetyków ma do tego celu odpowiednie opakowania zakończone precyzyjnymi aplikatorami lub pipetami. Jeśli wcierkę zrobiłaś własnoręcznie lub Twój egzemplarz ma niewygodny aplikator możesz użyć również strzykawki kupionej w aptece. Jeśli chcesz zobaczyć jak zaaplikować wcierkę i odpowiednio wmasować ją w skórę głowy zapraszam Cię na nasz Instagram i Facebook – tam czeka na Ciebie film z moim udziałem 😉
Zainteresowały Cię wcierki? Upatrzyłaś coś dla siebie? Mamy nadzieję, że trzeci dzień naszego wyzwania przypadł Ci do gustu, dwa jeszcze przed nami. Jutro lecimy z tematem peelingów. Będziesz z nami?
Do zobaczenia
Magda :*