
Na deser naszego włosowego wyzwania #ogarnijswojewlosy zostawiłyśmy olejowanie. Ta naturalna metoda pielęgnacji włosów ma wiele zwolenniczek i zyskuje coraz większą popularność. Zanim jednak pobiegniesz do kuchni po olej, przeczytaj jaki wybrać i wybierz odpowiednią metodę dla siebie.
Co to właściwie jest to olejowanie włosów? Olej zabezpiecza włosy przed utratą wilgoci i dostarcza składników odżywczych, które mają za zadanie poprawić ich kondycję. Wpływa także na ich elastyczność, co z kolei zapobiega uszkodzeniom i pomaga ładniej, naturalniej się układać. Zabieg ten pomaga również zmniejszyć wypadanie włosów, przyśpiesza wzrost nowych oraz łagodzi stany zapalne skóry. Oleje nie zawierają konserwantów dlatego są w pełni naturalną odżywką. Efekt, jakiego możesz się spodziewać po ich stosowaniu to pięknie wygładzone i lśniące włosy, które wyglądają zdrowo. Nie każdy olej jednak przyniesie Ci takie same efekty. Ważne jest to, by dobrać go odpowiednio do swojego rodzaju włosów. Musisz zwrócić uwagę nie na to czy Twoje włosy są mieszane, tłuste czy zniszczone, ale na to jaką mają porowatość. Jeśli jeszcze tego nie określiłaś wróć do naszego pierwszego wpisu „wyzwaniowego” o rodzajach włosów (kilk).
Rodzaje olejów
Do olejowania wybrać możesz zarówno oleje kosmetyczne, jak i po prostu te kuchenne. Kosmetyczne zazwyczaj są droższe i mają mniejsze pojemności, kuchenne kupisz w większych opakowaniach, często w o wiele niższych cenach. Aby mieć pewność, że kuchenny olej jest dobrej jakości możesz kupić je w ekoshopie, choć w zwykłym markecie spożywczym również nie powinnaś mieć z tym większych problemów. Ważne by wybrać olej wysokiej jakości, nierafinowany i tłoczony na zimno – masz wtedy gwarancję, że ma wszystkie właściwości, jakie olej powinien mieć. Tego typu oleje kryją w sobie więcej składników odżywczych, witamin, minerałów, niezbędnych kwasów tłuszczowych, składników antyoksydacyjnych oraz fitosteroli, które przenikają w głąb włosów odżywiając je od wewnątrz.
Najbardziej popularne oleje to:
– olej kokosowy – odżywia i regeneruje zniszczone końcówki
– oliwa z oliwek – silnie nawilża
– olej rycynowy – zapobiega wypadaniu włosów
– olej jojoba – nawilża włosy i działa kojąco na skórę głowy z łupieżem
– olej ze słonych migdałów – wspaniale działa na matowe i przesuszone włosy
Jak dobrać olej do rodzaju włosów?
Oleje składają się z kwasów o małych, średnich i dużych cząsteczkach. Mają one duży wpływ na wchłanianie substancji odżywczych, stąd każdy z nich jest odpowiedni do innego rodzaju włosów. Osoby z włosami wysokoporowatymi powinny stosować oleje o dużych cząsteczkach a te z niskoporowatymi o małych. Można też bardzo ogólnie stwierdzić, że do włosów niskoporowatych najlepiej sprawdzą się oleje nasycone, do średnioporowatych oleje jednonienasycone, a do wysokoporowatych wielonienasycone. To jest oczywiście teoria. W praktyce czasami bywa tak, że Twoim włosom może podpasować olej, który teoretycznie nie jest dla nich przeznaczony. Czy to znaczy, że masz go zmienić? Oczywiście, że nie. Szukaj tego, co polubią Twoje włosy i się tego trzymaj. Poniżej na pewno zauważysz też, że niektóre oleje wymieniane są w dwóch lub nawet we wszystkich trzech grupach, są po prostu bardzo uniwersalne. W pierwszej kolejności wybierz sobie olej z Twojej grupy i wypróbuj jak będzie działał na Twoje włosy, jeśli jednak go nie polubią sięgnij po kolejny. Efekty na pewno będą dla Ciebie jasne – jeśli olej jest dobrany dobrze włosy są lśniące, gładkie, miękkie w dotyku i ładnie się układają. Jeśli nałożysz nieodpowiedni olej Twoje włosy mogą być szorstkie, spuszone i sztywne. Na pewno zobaczysz różnicę 😉
Włosy niskoporowate – gładkie, lśniące, oporne na stylizację. Ten rodzaj włosów można łatwo obciążyć środkami do pielęgnacji, ponieważ trudniej wchłaniają wodę i dłużej schną. Odpowiednimi olejami dla tego rodzaju włosów są:
– kokosowy
– palmowy
– rycynowy
– masło babassu
– lniany
– masło mango
– masło kakaowe
– masło shea
– masła egzotyczne: tucuma, ucuuba, kawowe, cupuacu, murumuru
Włosy wysokoporowate – zniszczone, suche, sztywne, ale nie tylko – do tego rodzaju włosów zaliczamy również włosy z natury kręcone, które wcale nie muszą być zniszczone. Wysokopory puszą się, elektryzują, bardzo szybko chłoną wodę oraz odżywki nawilżające. Do włosów wysokoporowatych poleca się oleje:
– z wiesiołka
– pszenicy
– orzechów włoskich i laskowych
– komosy
– pestek winogron
– amarantusa
– rycynowy
– sojowy
– kukurydziany
– lniany
– słonecznikowy
– makowy
– konopny
– awokado
– słodkich migdałów
-arachidowy
Włosy średnioporowate – łączą cechy włosów niskoporowatych i wysokoporowatych. Są podatne na wilgoć, mogą się lekko falować oraz puszyć. Nie są tak przesuszone, jak włosy wysokoporowate, ani tak lśniące, jak niskoporowate. Do olejowania włosów średnioporowatych najlepsze będą oleje:
– arganowy
– z pestek śliwki
– ze słodkich migdałów
– oliwa z oliwek
– olej makadamia
– awokado
– słonecznikowy
– arachidowy
– sezamowy
– z moreli
– rycynowy
– musztardowy
– rokitnikowy
Metody olejowania
Jeśli olej masz już wybrany, czas przejść do tego co tak właściwie masz z nim zrobić. Metod olejowania jest mnóstwo i prawda jest taka, że możesz je modyfikować pod siebie, eksperymentować i w ten sposób dojść do tego, co Twoim włosom odpowiada najbardziej. Poniżej znajdziesz kilka moich wskazówek jak zacząć przygodę z olejami.
Na suche czy mokre włosy?
Pełna dowolność 😉 Włosy do olejowania mogą być suche, mokre lub lekko wilgotne. Pamiętaj jednak, że jeśli kładziesz olej na mokre włosy, wtedy ich łuski są otwarte i olej mocniej się wchłania. Lepiej w takim przypadku nie olejować skóry głowy, bo może się to skończyć mocnym „przyklapem” i obciążeniem.
Umyte czy brudne włosy?
W tej kwestii też możesz wybrać sama. Najprościej i najszybciej jest wykonywać olejowanie przed myciem, bo za moment i tak masz zamiar umyć włosy i zmyć olej. Jeśli zdecydujesz się na olejowanie po myciu pamiętaj jednak o tym, co napisałam powyżej – łuski włosa są otwarte, więc nie należy nakładać oleju na skórę. Poza tym musisz wtedy umyć włosy dwa razy – przed i po olejowaniu.
Na skórę głowy czy tylko na długość włosów?
To zależy od potrzeb Twoich włosów i skóry głowy. Zazwyczaj olej nakłada się omijając nasadę włosów, jednak można również nałożyć go na skórę jeśli jest taka potrzeba. Kiedy możesz to robić? Jeśli Twoja skóra głowy jest przesuszona, borykasz się z łupieżem i przetłuszczaniem, Twoje włosy wypadają, chcesz je szybko zapuścić lub nawet masz na skórze głowy podrażnienia oraz ranki (oleje działają łagodząco i wspomagają gojenie).
Na wzmocnienie i stymulację porostu zastosuj olej: musztardowy, imbirowy, rycynowy, łopianowy, rozmarynowy, rokitnikowy, czarnuszkowy lub z nasion kozieradki.
Przy walce z łupieżem, łuszczycą lub łojotokiem: olej z drzewa herbacianego, lawendowy, sandałowy, rozmarynowy, laurowy, lniany, cytrynowy, miętowy.
Pamiętaj jednak, że może okazać się, że ten olej, który nakładasz na skórę głowy wcale nie musi być odpowiedni dla Ciebie również na długości włosów. Być może będziesz musiała wtedy użyć dwóch różnych olejów. Tu jak zawsze – do sprawdzenia indywidualnie.
Sam olej czy nałożony na coś jeszcze?
Oleje możesz nakładać bezpośrednio na włosy bez żadnego „wspomagacza”, możesz jednak też wspomóc ich działanie poprzez nałożenie tak zwanego podkładu. Olejowanie włosów bez podkładu nie zawsze się sprawdza, ponieważ olej sam w sobie nie nawilża włosów, a bardziej natłuszcza. Może się więc okazać, że zrobi na Twoich włosach swojego rodzaju barierę nieprzepuszczającą inne składniki nawilżające i w efekcie uzyskasz włosy pozornie przesuszone, czyli coś zupełnie odwrotnego niż zamierzałaś. Metoda na sucho może się sprawdzić przy włosach prostych i niskoporowatych. Przy włosach wysokoporowatych zalecamy olejowanie na podkład. Ma on za zadanie nawilżyć i dodatkowo je odżywić. Jeśli nałożysz najpierw na przykład odżywkę olej skuteczniej zawiąże wodę we włosie. Co nakładać jako podkład?
– odżywki bez silikonów i protein (np. Kallos Color, Petal Fresh, Bania Agafii maska drożdżowa, Garnier Hair Food)
– żel z aloesu
– żel lniany
– mgiełki nawilżające (np. woda różana, z kerwy – aloesowa, mgiełka Fitomed, tonik Ziaja ogórkowy, hydrolaty)
– domowe mgiełki DIY (np. szklanka wody + 1 łyżeczka cukru, woda + syrop klonowy, woda + miód)
Jak długo trzymać olej na włosach?
Olejowanie możesz wykonać przed myciem nawet na 10-15 minut, w tym czasie olej na pewno już zacznie działać. Możesz jednak znacznie wydłużyć ten czas, nawet na całą noc (nie więcej niż 10h). Ważne jest w tym wypadku to, na co nakładasz olej. Przy olejowaniu na sucho, na mgiełkę lub na podkład z aloesu czas ten może być dłuższy, ale przy podkładzie z odżywki nie powinien wynosić więcej niż 40 minut. Żeby efekt był jeszcze lepszy załóż na włosy czepek foliowy, czapkę lub ręcznik. Możesz też podgrzać je lekko suszarką.
Ile oleju nałożyć?
Tu oczywiście podstawową kwestią jest długość i ilość włosów – im dłuższe i bardziej gęste włosy, tym oleju będziesz potrzebowała więcej. Ma być go tyle, by pokryć włosy, ale nie ma on z nich ściekać. By wszędzie się dostał rozczesz je grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami. Orientacyjna ilość oleju na jedno olejowanie oscyluje między 10 a 20ml.
Jak zmyć olej?
Zanim zabierzesz się za zmywanie oleju z włosów szamponem warto najpierw go zemulgować odżywką. Chodzi o to, aby dobrze go zmyć i nie pozostawić na włosach żadnych jego resztek. W przeciwnym wypadku włosy będą obciążone i będziesz miała uczucie jakby cały czas były tłuste. Jak to zrobić? Zmyj olej ciepłą wodą, a następnie umyj je wstępnie odżywką bez silikonów i protein (możesz ją również potrzymać na włosach około 10-15 minut). Dopiero po zmyciu odżywki umyj włosy szamponem. Tutaj ważne jest też to, aby był to szampon bez SLS. Zwróć uwagę na:
– Bania Agafii (tu praktycznie wszystkie rodzaje, wybierz odpowiedni dla swoich włosów)
– Sylveco balsam myjący do włosów z betuliną
– Vianek nawilżający lub normalizujący
– Quilibra szampon aloesowy
– Petal Fresh winogonowy
Jak często olejować?
Częstotliwość nie jest określona odgórnie. Wszystko zależy od potrzeb i tego, co lubią Twoje włosy. Przy codziennym myciu lub takim co 2-3 dni możesz nakładać olej 1-2 razy w tygodniu. Jeśli myjesz włosy raz w tygodniu dobrze zrobi im olejowanie nawet przy każdej kąpieli. Długofalowe efekty kuracji olejami uzyskasz stosując oleje minimum raz w tygodniu, wtedy zobaczysz je już nawet po miesiącu lub dwóch. Czy jest sens robić to rzadziej? Oczywiście, jednak zobaczysz wtedy efekty jedynie bezpośrednio po myciu – włosy będą lśniły i pięknie się układały, skręt przy włosach kręconych będzie lepiej zdefiniowany. Nie zobaczysz jednak efektów długofalowych takich jak zdrowsze, grubsze włosy w lepszej kondycji.
Pamiętaj, że metodę olejowania możesz zmieniać, eksperymentować i szukać odpowiedniej dla siebie. Możesz stosować różne sposoby w zależności od tego ile akurat w danym momencie masz czasu albo na co masz po prostu ochotę. Baw się tym i kombinuj, to nie może być dla Ciebie przykry obowiązek, bo raczej szybko to porzucisz 😉 Jeśli chcesz zobaczyć jak ja olejuję moje włosy zapraszam Cię na nasze konto na Instagramie lub Facebooku – tam czeka już krótki film z instrukcją.
To już wszystkie informacje, które chciałam Ci przekazać podczas naszego wyzwania #ogarnijswojewlosy. Jeśli masz jakiekolwiek pytania lub chcesz po prostu posłuchać o pielęgnacji włosów zapraszam Cię również na live, który poprowadzę jutro tj. 02.05.2020 w naszych social mediach (Instagram, Facebook). Jeśli chcesz zostaw swoje pytania w komentarzach lub po prostu zadaj mi je na żywo. Podczas live’a pokażę także nasze zestawy do olejowania, które już od poniedziałku będziesz mogła u nas kupić. Będą one skomponowane odpowiednio dla każdego rodzaju włosów. Jeśli chcesz wiedzieć więcej wyślij wiadomość lub wpadnij pogadać z nami jutro 😉
To oczywiście nie koniec moich wywodów na temat pielęgnacji włosów, na pewno będzie się pojawiało sporo innych tematów związanych z walką o piękną czuprynę. Jeśli nasze wyzwanie Ci się podobało bardzo proszę Cię o małe wsparcie – wybierz post na blogu lub z naszych social mediów, który najbardziej przypadł Ci do gustu i udostępnij go u siebie lub podziel się z koleżankami, które mogą potrzebować tych informacji. Zarówno one, jak i my będziemy Ci bardzo wdzięczne 🙂
Mam nadzieję, że zobaczymy się jutro!
Buziaki
Magda :*
Po jakim czasie widać znaczną różnicę w poprawie kondycji włosów po olejowaniu?
Na to nie ma niestety reguły. Niektóre osoby widzą różnicę już po 1-2 zabiegach, inne przez jakiś czas szukają odpowiedniego oleju i dopiero po jakimś czasie są w stanie zauważyć efekty. Dużo zależy również od stanu włosów i ich rodzaju 🙂 Na pewno na zniszczonych, suchych i porowatych włosach będzie efekty bardziej widać, niż na włosach niskoporowatych i gładkich z natury.